sobota, 28 marca 2015

...::: Gdzie my w końcu żyjemy cz.3 :::...


...:::  PŁASKA ZIEMIA :::...

1.
Nadal uważam, że ziemia jest płaska, nie jest żadną planetą krążącą we wszechświecie i są na to dowody. Nigdy nikt nie zauważył, aby niebo zmieniło swój układ. Tzn. gwiazdy zawsze są w tych samych miejscach, tak samo oddalone od siebie. Minęło przecież 5000 lat i ludzie nie zauważyli, żeby coś się zmieniło. Przez taki okres czasu gwiazdy powinny przemieścić się chociaż minimalnie względem siebie. Ziemia wraz z całym układem słonecznym wg heliocentryków też porusza się w kosmosie, więc perspektywa widzianych gwiazd powinna ulec zmianie. 

Natomiast gwiazdy zawsze poruszają się tak samo względem siebie:


 2.
 Na forum H.Kubika poruszono  kwestię układu odniesienia względem poruszających się ciał. Nawiązuje to do teorii heliocentrycznej, która twierdzi, że ziemia obraca się z prędkością kątową ok.  1667 km/h na równiku, czyli 361° w ciągu 24 godzin, 15,04° w ciągu 1 godziny i 1° w ciągu 4 minut.


Jak to się ma do muchy, która lata w pociągu, który porusza się z prędkością załóżmy 100 km/h ?
Otóż mucha w tym pociągu porusza się np. 10 km/h i jeżeli leci w stronę lokomotywy, to znaczy że jej prędkość całkowita względem ziemi, to 110 km/h. Ale gdy tylko wyleci za szybę, to nagle opór powietrza zmniejsza jej prędkość z tych 110 km/h do ok. 0-10 km/h (czyli jej nominalnej prędkości własnej).
Kluczem tego jest tylko i wyłącznie opór. Opór jest to siła przeciwstawna do kierunku ruchu.

Jak się to ma do samolotów ? Gdyby ziemia obracała się z prędkością 1667 km/h to samolot w jedną stronę poruszałby się szybciej względem ziemi, a  w drugą stronę wolniej. Na samolot działają cały czas takie same opory (nie wliczając proporcjonalnego wzrostu tarcia powietrza wraz z prędkością samolotu). Samolot nie mógłby wylądować na wciąż przesuwającym się lotnisku. Gdyby ziemia obracała się, to wszystko co by się oderwało od ziemi, zmieniło kierunek lotu, nadało sobie jakąś nową prędkość (ptaki, samoloty,balony sterowane itp) to wtedy musiałoby odczuwać prędkość 1667 km/h poruszającej się ziemi.
A tak nie jest.


 Wyobraźcie sobie piłkę, którą podrzucacie do góry w poruszającym się samochodzie z prędkością 100 km/h. Spada dokładnie w tym samym miejscu, ponieważ ma już nadaną prędkość samochodu, czyli 100 km/h względem ziemi. Ale gdyby tylko piłeczka nadała sobie jakąś prędkość, to już zmieniłoby się odniesienie względem auta.

3.
Teraz spróbujmy udowodnić, że światło słoneczne jest prostolinijne. Wykażmy, że idzie zawsze po prostej, czym uciszymy kolejną część zwolenników niebocentryzmu (tzw. ziemi wklęsłej).

def. światła  -  Potocznie nazywa się tak widzialną część promieniowania elektromagnetycznego, czyli promieniowanie widzialne odbierane przez siatkówkę oka ludzkiego np. w określeniu światłocień.Precyzyjne ustalenie zakresu długości fal elektromagnetycznych nie jest tutaj możliwe, gdyż wzrok każdego człowieka charakteryzuje się nieco inną wrażliwością, stąd za wartości graniczne przyjmuje się maksymalnie 380-780 nm, choć często podaje się mniejsze zakresy (szczególnie od strony fal najdłuższych) aż do zakresu 400-700 nm.

Czyli światło, promienie słoneczne jest to FALA ELEKTROMAGNETYCZNA, która mieści się w widmie fal elektromagnetycznych:



Bóg stworzył spektrum fal elektromagnetycznych, w których zawiera się:
  • dźwięk
  • energia cieplna
  • światło
  • wibracje
  Wszystkie fale zawsze poruszają się po prostej.
Owszem światło ulega załamaniu i zmienia kąt padania względem ziemi w zależności od środowiska, przez które przechodzi. Ale zawsze idzie po prostej. Nie wygina się parabolicznie ani w górę ani w dół.









Jeżeli macie w domu lustra naprzeciwko siebie, to możecie zrobić sobie doświadczenie ''nieskończonej głębi''. Czyli między lustrami ustawcie aparat fotograficzny (wypoziomowany) skierowany obojętnie w które lustro. Zróbcie zdjęcie a wyjdzie wam tak efekt:





Dla mnie jest to dowód, że światło idzie po prostej.
Dla mnie są to dowody, że ZIEMIA JEST PŁASKA.

Ktoś zapyta o takie zjawisko?

Jest to wiązka elektronów poruszających się po orbicie kołowej w stałym polu magnetycznym.
Ale pole magnetyczne to nie fala elektromagnetyczna.


Pole magnetyczne nie powoduje zagięcia się światła.
Jeżeli zaginałoby, to przy ogromnych elektromagnesach widzielibyśmy zakłócenia obrazu widzianego.
Światło jest to część fali elektromagnetycznej

 Spójrzcie jak się ma światło słoneczne przebijające się przez chmury:




Zastanówcie się; Czy gdyby Słońce było oddalone o miliardy kilometrów od Ziemi, to promienie nie powinny być prostopadłe do Ziemi ? W ogóle gdyby było tak daleko to i tak nie mogłoby być tej wielkości widziane na niebie. Nawet gdyby było przeogromne, to prawdopodobnie nie widzielibyśmy zarysu Słońca. 

Ciekawe, że NASA nigdy nie pokazała zaćmienia słońca widzianego z kosmosu. Chodzi mi o zaćmioną ''planetę Ziemię''. Przecież było już tyle zaćmień, ostatnie kilka dni temu.

Kolejna uwaga odnośnie odbicia tzw refleksji słońca na wodzie:




Taki efekt niemożliwy byłby, gdyby słońce faktycznie było 150 $^#\|$%$&^ mln km od ziemi.

link do cz.7
link do cz.6
link do cz.5
 link do cz.1

środa, 18 marca 2015

...::: Teraz Oni się boją, a my się cieszymy :::...

Zdecydowałem się na tego posta, ponieważ rozrywa mnie radość w sercu moim. Wynika to z zaobserwowanych wydarzeń, które z każdą chwilą nasilają się. Owszem grozi nam wojna i żyje się coraz ciężej, ale gdy czytam te wszystkie informacje, to jakoś mi spokojnie.

Oni wiedzą, że to już niedługo, ponieważ my się budzimy. Na światło dzienne wychodzi przeróżna prawda, coraz więcej osób zaczyna o tym mówić i pisać. 
Ludzie zadają pytania. Zaczynają udzielać się w dyskusjach, które przynoszą wiele korzyści. Im więcej ludzi zaczyna poruszać przemilczane tematy, tym więcej osób zaczyna się nad nimi zastanawiać.

I Oni to widzą.

I teraz boją się, gdyż kolejne proroctwo wypełniło się.

Daniela 12: (4) Ale ty, Danielu, zamknij te słowa i zapieczętuj księgę aż do czasu ostatecznego! Wielu
będzie to badać i wzrośnie poznanie.


Sam Papcio od ponad roku trzęsie się jak galareta.
Obama też nie wie, czy kraj za chwilę nie obróci się przeciwko niemu z karabinami w ręce.
Dlatego chcą wprowadzić zakaz posiada broni w USA.
Wg niektórych źródeł ponad połowa Amerykanów posiada broń w dzisiejszych czasach. Od ostatnich wydarzeń rodziny kupują sobie broń pod choinkę. Jak to zwykle bywa, część jest za, a część przeciwko posiadaniu broni palnej w domu. 

cytuję (info z 2012r) :

,,Co wielu Amerykanów znalazło pod choinką? Nowiutki pistolet albo karabin. Tegoroczne święta byłe rekordowe pod względem zakupionej ilości broni. W całym grudniu FBI sprawdziło na wniosek sklepów ponad 1,5 miliona potencjalnych nabywców, z czego ponad pół miliona w ciągu sześciu dni przed Wigilią.''

 




Coraz częściej popularne media internetowe zaczynają poruszać drażliwe tematy. Portale takie jak WP, Onet, Interia, TVN24, RMF24 itp. raz na jakiś czas puszczą w eter informację, która kiedyś była tabu. Czyżby redaktorzy próbowali się wyłamywać ? A może redakcje nie są w stanie wszystkiego już tuszować.
A propos TVNu ostatnio wyczytałem, że podobno grupa ITI i Canal + ,sprzedają udziały Amerykanom albo Brytyjczykom.
 Spójrzcie ile dzieje się na arenie międzynarodowej. Oni dwoją i troją, żeby coś wywołać.
Wydaje mi się, że to już trwa przynajmniej 4 lata (od Smoleńska), a możliwe że znacznie dłużej.
Oni mają plany na to wszystko:

...::: Protokoły Mędrców Syjonu :::...

 oraz 

...::: Plan 3 Wojen Światowych (Alberta Pike'a) :::... 

  link o planie

Widzimy teraz, że chcą wywołać wojnę w centrum Europy, która rozszerzy się na cały świat. Tak samo jak I i II WŚ.
Ma się to odbyć za pomocą ''prześladowań'' ze str. islamistów, którzy podobno stworzyli ISIS (Israel Secret Inteligence Service). Prawda jest inna. Jest to sztucznie rozdmuchane, a te wszystkie zagrożenia ze str. ISIS, są kierowane przez Syjonistów Żydowskich z państwa Izrael (przypominam sztuczne państwo, którym rządzi nasienie węża).





 Zauważcie również, kto kandyduje obecnie na prezydenta Polski;
aktorka blondyneczka, piosenkarz, homo nie-wiadomo.
Czy Oni (dawni żydo-syjoniści) boją się już reprezentować Polskę, czy próbują ostatniej szansy inną metodą ?

Pójdę na wybory !
Ale oddam nieważny głos !
Zagłosuję na Isusa Chrystusa i napiszę im, co o nich myślę.
I tak będę robił przy każdych wyborach.

Jest mi już obojętne na kogo zagłosujecie. Nie widzę nadziei w ludziach, że cokolwiek zmienimy. Nasi ojcowie i dziadkowie próbowali i co z tego wyszło, sami widzimy. Jest jak było, a nawet gorzej. Jesteśmy chorzy, biedni, zabiegani, bez rodzin, nieszczęśliwi, zestresowani i w większości bezbożni.
Nadzieję pokładam już tylko w Isusie Chrystusie, naszym Królu.
Wyobrażam sobię, że przygotował już dla nas wszystkich miejsce w Królestwie Bożym i teraz zbiera armię aniołów.

To dlatego Watykan się boi. To dlatego rządy największych królestw dwoją się i troją i nie wiedzą co ze sobą zrobić.

Już niedługo Bestia przejmie nad nimi kontrolę. A później ...

wtorek, 17 marca 2015

...::: Postawa Papieżaka cz.3 :::...

 cytuję:

'' Szokujące wyznanie papieża Franciszka, że jego pontyfikat nie będzie długi, wywołało lawinę pytań. Czy jest zmęczony? Czy planuje - tak jak Benedykt XVI - wcześniejszą emeryturę? Materiał "Faktów" TVN. ''

W obszernym wywiadzie dla meksykańskiej stacji Televisa papież Franciszek zdradził, że nie sądzi, by zostało mu wiele czasu na tronie Piotrowym. Jak dodał, ma przeczucie, że jego pontyfikat będzie trwał "cztery, pięć lat". - Dwa już minęły - zauważył papież. Nie sprecyzował, co miał na myśli. Decyzję swojego poprzednika, Benedykta XVI, o przejściu na emeryturę nazwał "bardzo odważną" 

 

 

 

UWAGA !  Przypominam:
Papież Benedykt XVI (Joseph Ratzinger) zrezygnował z piastowania na stanowisku papieża z powodu prawomocnego wyroku sądu ITCCS za handel ludźmi i rytualne mordy.

Obecny papież Franciszek (Bergoglio) również oskarżony jest przez ten trybunał za podobne grzechy.
Poza tym Watykan ma jeden z największych teleskopów na świecie (tzw. teleskop lucyfer), którym obserwują niebo i to co tam się dzieje. Papież wie, że czasy końca się zbliżają i niedługo rozpocznie się Apokalipsa. Stąd jego oświadczenia o krótkim pontyfikacie.


Nowa fala spekulacji na temat ustąpienia papieża. Włoski biskup, który przewidział dymisję Benedykta XVI, stwierdził, że Franciszek ustąpi z urzędu za pięć lat. Był do komentarz do niedawnych słów papieża, który powiedział, że "jego pontyfikat potrwa krótko".

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-wloski-biskup-franciszek-ustapi-za-piec-lat,nId,1700110#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

...::: Tetrad Księżyca :::...

Czyli kolejny raz czerwony Księżyc.


W najbliższy piątek 20.03.2015 ok. godz. 10 ma nastąpić zaćmienie słońca.
Gdy pojawiał się wcześniej czerwony księżyc, to zawsze miały na świecie początek jakieś większe wydarzenia. Bacznie obserwujmy najbliższe daty

Kaznodziei 12: 1) Pamiętaj o swoim Stwórcy w kwiecie swojego wieku, zanim nadejdą złe dni i zbliżą
się lata, o których powiesz: Nie podobają mi się,
(2) Zanim się zaćmi słońce i światło, księżyc i gwiazdy, i znowu powrócą obłoki po
deszczu,
(3) A są to dni, gdy będą drżeć stróże domowi i uginać się silni mężowie, gdy ustaną w
pracy młynarki, bo ich będzie za mało, a wyglądające oknami będą zamglone,
(4) Gdy zawrą się drzwi na zewnątrz, gdy ścichnie łoskot młyna, dojdzie do tonu
świergotu ptasząt, i wszystkie pieśni brzmieć będą cicho,
(5) Gdy nawet pagórka bać się będą i strachy czyhać będą na drodze; gdy drzewo
migdałowe zakwitnie i szarańcza z trudem wlec się będzie, a kapar wyda swój owoc,
bo człowiek zbliża się do swojego wiecznego domu, a płaczący snują się po ulicy,
(6) Zanim zerwie się srebrny sznur i stłucze złota czasza, i rozbije się dzban nad zdrojem,
a pęknięte koło wpadnie do studni.

Joela 3: (3) I ukażę znaki na niebie i na ziemi, krew, ogień i słupy dymu.
(31) Słońce przemieni się w ciemność, a księżyc w krew, zanim przyjdzie ów wielki,
straszny dzień Pana.

Ap. 6: (12) I widziałem, gdy zdjął szóstą pieczęć, że powstało trzęsienie ziemi i słońce
pociemniało jak czarny wór, a cały księżyc poczerwieniał jak krew,
(13) I gwiazdy spadły z nieba na ziemię, podobnie jak drzewo figowe zrzuca figi swoje,
gdy wiatr gwałtowny nim potrząśnie;
(14) I niebo znikło, jak niknie zwój, który się zwija, a wszystkie góry i wyspy ruszone
zostały z miejsc swoich.


Bardzo prawdopodobne, że coś wielkiego w tym roku wydarzy się i nie musi to być nic dobrego.
Tak sobie głośno myślę o odbudowie świątyni w Jerozolimie, spaleniu Watykanu, UFO - czyli upadłych, lub kolejnej wojnie.

Jeszcze ciekawe zjawisko z dzisiejszego wieczoru, dosłownie sprzed chwili:
Zorza widziana w Polsce:








Widziana w Małopolsce, w Żegocinach, w Gniewie pod Gdańskiem,  okolicach Wrocławia, z Góry Św. Anny.
 
Kilka dni temu pojawiła się informacja również o sporych wybuchach na Słońcu. 

Dzieje się naprawdę dużo. Nie wiem czy wierzyć w te informacje NASA o Słońcu, ale nie zmienia to faktu, że wszystkich informacji jest ogrom.


Co ma się stać i tak się stanie, dlatego czuwajmy i nie traćmy wiary.